Oficjalna strona klubu sportowegoBRUK-BET TERMALICA Nieciecza

Pod szatnią "Słoni": Zostawiliśmy dużo zdrowia

[2016-07-24]

Wierzyliśmy w nasze umiejętności. Cieszymy się z wygranej - tak m.in. wygrane spotkanie z Cracovią komentowali piłkarze "Słoni.

Vladislavs Gutkovskis: Rozegraliśmy dobry mecz. Jesteśmy po nim bardzo zmęczeni. Na murawę wychodziłem żeby jak najlepiej się zaprezentować. Nie stawiałem sobie głównego celu zdobycia bramki. Cracovia przeważała w środku pola. My nastawialiśmy się na kontry.

Mateusz Kupczak: Na murawie zostawiliśmy dużo zdrowia i to nam się opłaciło. Dwie szybko strzelone bramki fajnie ułożyły nam mecz. Mogliśmy realizować swój plan. Wiedzieliśmy, że Cracovia to mocna drużyna. Ma kreatywnych zawodników. Dobrze operuje piłką. Musieliśmy się jej przeciwstawić. Cieszę się bardzo z bramki. Zdobyłem ją w moim pierwszym występie w tym sezonie. Mam nadzieję, że to nie ostatnie trafienie. Były fragmenty meczu gdy byliśmy za głęboko cofnięci, rywale chcieli to wykorzystać. Teraz na naszym koncie jest komplet punktów. Nie spodziewaliśmy się, tego, ale wierzyliśmy w nasze umiejętności.

Kornel Osyra: Po tym meczu można żałować, że straciliśmy dwie bramki. Rywale nie stworzyli sobie żadnej klarownej sytuacji. Gole zdobyli po dobitce i rzucie karnym. Najważniejsze dla nas jest zwycięstwo. Każdy wie jak znakomicie sezon rozpoczęła Cracovia. Po jej pokonaniu jesteśmy wiceliderami tabeli, ale zalecałbym spokój. Za nami dopiero dwie kolejki. W każdej chcemy zbierać punkty. Nikt nam za darmo nic odda. Wiemy, że przed tym meczem nikt nie dawał nam większych szans. Fajnie, że wygraliśmy. Dziś w naszej drużynie zagrało dwóch bramkarzy, ale pokazali, że każdy z nich jest mocnym punktem zespołu.

Krzysztof Pilarz: W nieoczekiwanym momencie pojawiałem się na murawie. Przede wszystkim trzymam za Darka kciuki. Oby jak najszybciej wrócił do zdrowia. Mecze z Cracovią zawsze dla mnie będą sentymentalne. Spędziłem w niej bardzo fajny czas.  Dziś wygraliśmy i oby tak dalej było. Spotkanie dobrze się dla nas ułożyło. Prowadziliśmy dwoma bramkami  i szkoda, że straciliśmy gola. Cieszymy się z wygranej.

Przemysław Szarek: Cieszę się z wygranej oraz debiutu w ekstraklasie. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach otrzymam kolejne szanse. W tej klasie rozgrywkowej gra się bardziej taktycznie. W pierwszej lidze jest o wiele więcej siłowego futbolu. Cracovia z pewnością była o wiele mocniejsza niż Arka Gdynia. Mecz zaczęliśmy dobrze. Zdobyliśmy pierwszą bramkę. Potem podwyższyliśmy wynik, ale przy golu dla Cracovii z murawy musiał zejść Dariusz Trela. Na szczęście z jak najlepszej strony zastąpił go Krzysiek Pilarz.

‹ powrót