

Śląsk - Termalica Bruk-Bet, konferencja prasowa
[2016-05-07]
Spotkaniu towarzyszyły wielkie emocje - mówili na spotkaniu z dziennikarzami trenerzy obu drużyn.
Piotr Mandrysz (Termalica Bruk-Bet): Jestem tutaj drugi raz. Pierwsze spotkanie zakończyło się naszą bezdyskusyjną porażką. Dziś mecz miał całkiem inny wymiar. Zadecydowała o tym jego stawka i to, że mocno napsuliśmy krwi gospodarzom. Nic nam to nie dało. Chcieliśmy grać o zwycięstwo. Gdy przegrywa się jedną bramką, doprowadza do wyrównania w końcówce to trzeba mieć trochę rozsądku i pilnować tego punktu. Z przebiegu spotkania zasłużyliśmy na niego. Przeciwnik nas jednak kontrował, zamiast my jego. To doprowadziło do sytuacji, że Śląsk wyprowadził akcję, po której przypadkowo strzeliliśmy sobie bramkę. Pozostają nam dwa spotkania, w których musimy się mocno nagimnastykować żeby ekstraklasę w Niecieczy utrzymać. Wojtek Kędziora zagrał dziś w drugiej połowie. Podobny manewr zastosowaliśmy w Krakowie przeciwko Wiśle. Wtedy wszedł i doprowadził do wyrównania. Dziś po jego wejściu również strzeliliśmy gola na 1:1. Wszystko było więc zgodnie z planem. Mam świadomość ile wnosi do naszych poczynań, ale też ile już grał i ma lat. Pamiętajmy też, że przed nami długa podróż. Stefan Nikolić zagrał średnio. Co do zmiany po przerwie Dawida Plizgi to wyszedłem z założenie, że lepiej będzie gdy zagra na zmęczonego przeciwnika. Pracuję z nim na co dzień i wiem jakie ma wady i zalety. Jego atutem jest ciąg na bramkę i wykonywanie stałych fragmentów gry. Ma jednak wstręt do gry w defensywie. Jeżeli ja gram na Śląsku, z zespołem, który ma na boku Roberta Picha, to Dawid zmuszony do biegania do obrony, po pierwszej połowie nadawałby się do zmiany. Oceniać pracy sędziego nie chcę. Nie mam tego w zwyczaju. Piętnaście lat temu pozwoliłem sobie na to. Dostałem wtedy trzy tysiące złotych kary. On wtedy powiedział, że pozwie mnie do sądu o zniesławienie. Minęło piętnaście lat a ja nadal czekam. Od tego momentu na tematy związane z arbitrami nie zabieram głosu. W końcówce sezonu, kiedy jest duże ciśnienie koncentruje się głównie na tym jak przechytrzyć przeciwnika.
Mariusz Rumak (Śląsk Wrocław): Ciężko oceniać mecz, jeżeli ogląda się go w tak dużych nerwach. Stawka grania o utrzymanie, niektórych zawodników sparaliżowała. W naszej postawie zabrakło płynności. Cieszę się, że mimo tego sięgnęliśmy po trzy punkty. Teraz możemy tylko spoglądać w górę tabeli i pomyśleć o tym że możemy zdobyć dziewiąte miejsce. W dwóch ostatnich meczach zaprezentują się piłkarze, którzy na to zasłużą. Nie zamierzam w nich ogrywać młodych zawodników. Grubo ponad setkę meczów prowadziłem, ale nie przypominam sobie takiego jak dziś meczu jeżeli chodzi o emocje. Już raz grałem o utrzymanie, piłkarze Śląska w większości nie. Dlatego też pojawiły się nerwy.
Tabela
Lp. | Drużyna | Mecze | Pkt | Bramki |
---|---|---|---|---|
1 | Radomiak Radom | 34 | 68 | 49:20 |
2 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 65 | 56:28 |
3 | GKS Tychy | 34 | 63 | 49:27 |
4 | Arka Gdynia | 34 | 60 | 51:32 |
5 | ŁKS Łódź | 34 | 58 | 59:41 |
6 | Górnik Łęczna | 34 | 56 | 47:30 |
7 | Miedź Legnica | 34 | 51 | 49:36 |
8 | Odra Opole | 34 | 49 | 35:41 |
9 | Widzew Łódź | 34 | 46 | 30:36 |
10 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 45 | 42:50 |
11 | Chrobry Głogów | 34 | 44 | 34:45 |
12 | Korona Kielce | 34 | 41 | 31:46 |
13 | Puszcza Niepołomice | 34 | 37 | 32:46 |
14 | Stomil Olsztyn | 34 | 35 | 31:48 |
15 | GKS 1962 Jastrzębie | 34 | 35 | 32:48 |
16 | Resovia Rzeszów | 34 | 32 | 27:45 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 30 | 35:43 |
18 | GKS Bełchatów | 34 | 23 | 24:51 |