Oficjalna strona klubu sportowegoBRUK-BET TERMALICA Nieciecza

Pod szatnią "Słoni"

[2016-04-30]

Mieliśmy dziś słabszy dzień. Musimy walczyć w kolejnych meczach – mówili po spotkaniu piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza.

Dalibor Pleva: Przegraliśmy bardzo ważny mecz. Wiedzieliśmy, że wygrana postawi nas w dobrej sytuacji. Bardzo chcieliśmy to zrobić. Tak się nie stało. Musimy teraz walczyć na wyjeździe. Mimo naszych prób nie strzeliliśmy gola, chociaż walczyliśmy do końca. Ostatnio trener mnie oszczędzał, ze względu na kartki. Małym pozytywem jest to, że nikt po tym spotkaniu nie pauzuje.

Jakub Biskup: To nie był mecz o sześć punktów. W każdym do zdobycia jest ich trzy. Dziś wywalczył je Górnik i traci teraz do nas dwa oczka. Przed nami jeszcze trzy kolejki i nie pozostaje nam nic innego jak tylko walczyć. To spotkanie toczyło się do pierwszego gola. Z naszej strony była duża motywacja, to nie wystarczyło. Mieliśmy dziś słabszy dzień. Nie powiększyliśmy naszego dorobku. Walka cały czas trwa i jestem pewien, że Termalica Bruk-Bet się utrzyma.

Wojciech Kędziora: Niestety ulegliśmy Górnikowi. Ponownie u siebie nie wygraliśmy. Mamy jeszcze parę meczów do rozegrania. Musimy się pozbierać i wyciągnąć wnioski z naszej gry. Po straconej bramce trochę stanęliśmy. Może to był kluczowy moment meczu. Druga połowa pokazała, że brakło nam szczęścia. Mały błąd w ustawieniu spowodował, że straciliśmy drugiego gola. Wtedy wszystko prysło jak bańka. Dziś nie daliśmy rady, ale możemy dać radę we Wrocławiu. Trzeba się wziąć w garść. Mam nadzieję, że w meczu z Śląskiem się odgryziemy. 

‹ powrót