Nękali rywala

 Wygrana z Druteksem Bytovią była zasłużona, ale nie przyszła łatwo – tak o niedzielnym spotkaniu mówili zawodnicy   „Słoników”.

Adrian Paluchowski: Po dośrodkowaniu Darka Jareckiego piłka odbiła się ode mnie i jeszcze od obrońcy, który mnie krył. Najważniejsze, że wpadła do siatki. Przewaga w tym spotkaniu należała do nas. Cały czas nękaliśmy rywala. On tak zagęścił pole karne, że ciężko było się przebić. Szkoda, że nie strzeliliśmy wcześniej, bo wtedy spotkanie mogłoby inaczej wyglądać. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy konsekwentnie grać a wtedy sytuacje przyjdą i tak też się stało. Spodziewaliśmy się, że rywale w końcu opadną z sił. Cały październik był dla nas pechowy. Nie potrafiliśmy w nim wygrać. Listopad rozpoczęliśmy od wygranej i oby tak było dalej.

Dariusz Jarecki: Ciężko nam było wejść w mecz. Goście przyjechali żeby grać z kontry. Trudno wtedy konstruować atak pozycyjny. To zwycięstwo jest dla nas niezwykle ważne. Podbuduje nas psychicznie. Długo na niego czekaliśmy. Teraz powinno nam być łatwiej.