Smuczyński: To był samobój

Bartłomiej Smuczyński ostatecznie nie wpisał się na listę strzelców w dzisiejszym spotkaniu. Po jego zakończeniu przyznawał, że do siatki piłkę po nim skierował Arkadiusz Reca z Floty Świnoujście. - Strzeliłem w kierunku bramki, ale gola zdobył w końcu zawodnik gości. Szkoda, że nie potrafiliśmy utrzymać prowadzenia. W drugiej połowie nie zaprezentowaliśmy tak jak chcieliśmy. Nie poznawaliśmy siebie. Goście to wykorzystali. Szkoda wyniku, ale czasami w takim meczu lepiej podzielić się punktami niż je stracić - twierdzi piłkarz.

Po spotkaniu pomocnik “Słoników” udał się na zgrupowanie polskiej reprezentacji do lat U-21, na które został powołany. Kadra przygotowuje się do rozgrywanych w ramach Turnieju Czterech Narodów meczów z Włochami i Szwajcarią. - To dla mnie pierwsza nominacja. Absolutnie się jej nie spodziewałem.  Bardzo się z niej cieszę i mam nadzieję, że otrzymam szansę występu. Pobyt na kadrze to dla mnie okazja spotkania kolegów z Lechii Gdańsk czyli Pawła Dawidowicza i Przemysława Frankowskiego - dodaje pomocnik.