To była konkretna oferta

Z Lechem Poznań grał o europejskie puchary, teraz z Termaliką Bruk-Betem powalczy o awans do ekstraklasy. Grzegorz Kasprzik od 1 lipca jest nowym piłkarzem „Słoników”. 
– Oferta z Niecieczy była trochę zaskoczeniem. Otrzymałem ją z klubu, który walczył z Flotą Świnoujście o awans. W ostatniej kolejce przegrał wtedy z nami. Przed podjęciem decyzji chciałem wiedzieć jakie plany mają w Świnoujściu. O tym jednak dyrektor sportowy Floty nie był mi w stanie powiedzeć. Miałem też zapytania z kilku klubów ekstraklasy. To jednak Termalica Bruk-Bet była najbardziej konkretna – opowiada Kasprzik.


W nowych barwach 30-letniego golkipera czeka walka o miejsce w składzie z Sebastianem Nowakiem. W poprzednim sezonie byli uznawani za najlepszych bramkarzy pierwszego frontu. Teraz grają w jednym klubie.
– Ta konkurencja tyko na dobre wyjdzie zespołowi. Nie chcę oceniać ani siebie, ani Sebastiana. To kto jest lepszy to decyzja, która należy do sztabu szkoleniowego. Można tylko chyba żałować, że obaj nie możemy występować na boisku przynajmniej w bramce, ale to już taka pozycja – dodaje Kasprzik.


Po letnich wzmocnieniach „Słoniki” wyrastają na jednego z faworytów do awansu. Nowy nabytek zespołu doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
 – W walce o ekstraklasę liczyć będzie się kilka zespołów. Bycie faworytem nie oznacza automatycznie dopisywania kolejnych punktów. To trzeba udowodnić na boisku – przekonuje.