Konferencja prasowa: Wszystko się posypało

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Kazimierz Moskal zaznaczał, że na wynik meczu wpłynęła czerwona kartka, Michała Nalepy. Ze zwycięstwa radości nie krył opiekun gości.

Bogusław Baniak, Miedź Legnica: Do tej pory zbieraliśmy kapitalne recenzje za widowiskową i ofensywą grę, która przyniosła nam trzy punkty. Przed meczem na odprawie powiedziałem chłopakom, żeby zagrali nie pięknie, ale mądrze. Główny nacisk położyliśmy na destrukcję. Mądrość i dojrzałość moich piłkarzy wzięła dziś górę. Po rzucie karnym, który był problematyczny, wyprowadziliśmy kontry, z których ostatecznie zdobyliśmy bramkę. Stało się to po rzucie wolnym wykonanym przez Piotra Madejskiego. Wcześniej czerwoną kartkę otrzymał jeden zawodnik z Niecieczy. To był przełomowy moment meczu. Jako beniaminek mamy już sześć punktów. Nie patrzymy w dół tabeli.  


Kazimierz Moskal, Termalica Bruk-Bet: Z wyniku nie jestem zadowolony. Przegraliśmy drugi mecz z rzędu przed własną publicznością. Zagraliśmy lepiej niż z Sandecją Nowy Sącz. Bardzo dobrze weszliśmy w spotkanie z Miedzią. Do 35 min, kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Strzeliliśmy bramkę z rzutu karnego, po ręce jednego zawodnika gości. Po czerwonej kartce Michała Nalepy wszystko się posypało. Nie potrafiliśmy się pozbierać po bramce wyrównującej. Potem szybko straciliśmy kolejną i wynik został ustalony do przerwy. W drugiej połowie próbowaliśmy gonić wynik. Chłopcy walczyli, stwarzali sytuację. Zabrakło nam wyrównującej bramki. Z postawy zespołu jestem zadowolony z wyniku nie.